Co to jest komputer? Wesoła wycieczka po mózgu cyfrowego świata

Wstęp

Słyszałeś słowo „komputer” pewnie tyle razy, ile razy ciocia Grażyna narzeka na „dzisiejszą młodzież”. Ale czym właściwie jest to magiczne pudło, które siedzi na twoim biurku i potajemnie ocenia twoje życiowe wybory (jak na przykład otwieranie 100 zakładek w przeglądarce na raz)? Dajmy nura w wesołą, lekko sarkastyczną podróż po mózgu cyfrowego świata i sprawdźmy, co sprawia, że komputer działa (albo się zawiesza, w zależności od tego, jak ci się trafiło).

Co to jest Linux? I dlaczego Arch Linux to sekretny sos dla tych, którzy lubią się chwalić

Wstęp

Słyszałeś pewnie te tajemnicze szeptania w korytarzach technicznych o czymś dziwnym zwanym Linuxem i teraz myślisz: „Co to w ogóle jest i dlaczego miałbym się tym przejmować?”. Świetne pytanie! Wyobraź sobie, że twój komputer to pizza. Windows i macOS to takie klasyczne pizze z pepperoni i serem — solidne, ale nic nadzwyczajnego. A Linux? Linux to jak pizza z dowolnymi składnikami, gdzie to ty jesteś szefem kuchni. Chcesz anchois? Proszę bardzo. Dodatkowy ananas? Nie oceniam.

Jak używać Nano: Krótkie wprowadzenie

Witaj, odważny użytkowniku terminala! Jeśli tu jesteś, to prawdopodobnie miałeś już okazję spotkać Nano oko w oko, i to spotkanie wywołało pot na czole, prawda? „Co to jest Nano i jak z tego wyjść, zanim przypadkiem wymażę cały dysk?” – pytasz. Spokojnie, Nano jest całkiem przyjazny, jak już poznasz jego sekrety. I nie, nie musisz poświęcać swojego spokoju ducha, żeby z niego korzystać.

Krok 1: Otwieramy Nano

Najpierw musisz odpalić Nano. Aby otworzyć plik (lub stworzyć nowy, jeśli jeszcze nie istnieje), wpisz:

Zaczynamy z Vim: Przewodnik dla początkujących na Arch Linux

Wstęp

Więc zdecydowałeś się wkroczyć w świat Arch Linux, a teraz patrzysz na migający kursor Vim i zastanawiasz się, jaką magię właśnie otworzyłeś. Spokojnie — nie jesteś sam. Vim to jak szwajcarski scyzoryk wśród edytorów tekstu, tylko że ukryty w pudełku z zagadkami, które musisz rozwiązać, zanim znajdziesz ostrze. Ale bez obaw! Na końcu tego przewodnika będziesz machać Vimem jak prawdziwy mistrz… a przynajmniej będziesz wiedział, jak wyjść z niego bez paniki.

GitHub dla początkujących: Jak nie zepsuć swojego kodu

Wprowadzenie

Witamy w GitHubie – magicznej krainie, gdzie programiści przechowują swoje drogocenne kody, współpracują z innymi i czasami wpadają w panikę, gdy uświadamiają sobie, że właśnie wrzucili błąd na produkcję. Niezależnie od tego, czy jesteś nowicjuszem w kodowaniu, czy trafiłeś tu, bo znajomy powiedział: “MUSISZ używać GitHub!”, ten poradnik jest dla ciebie.

Na koniec tego postu będziesz rzucać terminami jak “commit” i “pull request” z pewnością osoby, która na pewno nie googlowała, co to znaczy. Więc złap kawę (albo coś mocniejszego) i zanurz się w cudowny świat GitHub!

Moja Przygoda z Arch Linux: Od Mini-Laptopa do Pełnej Integracji

Wstęp

Zbierzcie się, technomaniacy, bo dzisiaj zabiorę was na epicką wyprawę — od mini-laptopa na Windowsie 7 (pamiętacie tego staruszka?) aż po Arch Linux, który działa jak samuraj na kofeinie! Ta przygoda miała wszystko: frustrację, triumfy i mnóstwo momentów typu „Co ja sobie myślałem?”. Aha, i tak, zajęło mi to cały miesiąc, żeby zainstalować Arch Linux z XFCE4. Udało się, ale włosy z głowy prawie wszystkie wyrwane.

Dlaczego stworzyłem tego bloga i jakie technologie wykorzystałem

Wprowadzenie

Pomysł na założenie bloga chodził za mną od dawna, podobnie jak ten karnet na siłownię, który kiedyś przysięgałem wykorzystać. Ale w przeciwieństwie do mojego nigdy niewidzialnego sześciopaku, blog faktycznie powstał! To miejsce nie służy tylko moim przypadkowym przemyśleniom i technicznym wywodom (będzie ich sporo), ale jest też moim placem zabaw, gdzie eksperymentuję z technologiami, psuję rzeczy i czasem, jakimś cudem, czegoś się uczę.